brak mi słów, aby opisać ten film. Największy jego atut to znikoma ilość dialogów i te śpiewy cygańskie (aż dech zapiera). Reżyserka wyszła z założenia, że nie trzeba wszystkiego tłumaczyć. I dobrze. Powstał naprawdę piękny film, o przełamywaniu lodów, a także o wielkiej tragedii. Film bardzo erotyczny, przepiękna scena między Małą a jej kolegą.... gorąco polecam, naprawdę warto!
...moze nie powinienem sie wypowiadać, bo tym razem X muza dała mi pstryczka w nos i nie dostrzegłem ujmującej erotyki w tym filmie, a przełamywanie lodów było dość... chłodne i kruche (w odbiorze przeze mnie). Czegoś mi zabrakło w tym filmie i to bardzo...sam nie wiem....ale miałem większe oczekiwania po 'Jestem' i 'Pora umierać'. dlatego tylko: 6/10
Przełamywanie lodów w przypadku trzynastoletnich dzieci nie jest pełne namiętności, i wzniosłych uczuć, a raczej zaciekawienia, przemieszanego z obawą i wstydem. Jest dziecinne po prostu.
Film bardzo naturalny, niewymuszony - podobał mi się.