Poruszająca historia w nieudanej oprawie. Oczywiście nie wliczając muzyki, która była największym atutem tego filmu. Przeraziło mnie to w jakiej sytuacji był Kundel. Pozostawiony samemu sobie. Bez rodziny, bez przyjaciół, bez nikogo. Samotność jest gorsza od śmierci, ale nie wolno tracić nadzieji nawet gdy miłośći odmawia własna matka.