Jestem
- podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- multimedia
- pozostałe
Film jest bez wątpienia jedną z najlepszych polskich produkcji ostatnich kilku lat. A jednak czegoś mi w nim zabraklo. Pokazuje bardzo smutną rzeczywistość z humorem [czego nie zauważałem wcześniej w polskich filmach], potrafi rozbawić, ale jest potwornie przygnębiający. Jak widać mam bardzo mieszane uczucia, przez co po prostu nie wiem jak go opisać. Może spróbuję inaczej:
Zdjęcia - Robią niemałe wrażenie, film jest bardzo ładnie nakręcony, ukłony dla operatorów.
Muzyka - Bardzo rozreklamowywana i nic dziwnego, skomponowana jest bowiem po mistrzowsku. Ale nie zawsze współgra z obrazem, nie odnajduje się tak jak powinna. Jako oddzielny element filmu nie można jej nic zarzucić, bardzo do niego pasuje klimatem, widać że została stworzona specjalnie na potrzeby "Jestem". Problem rodzi się w miejscu, w ktorym konkretne utwory trzeba przypisać konkretnym scenom. Mijają się i tyle.
Już się bardzo rozpisałem, więc będę kończył. Do walorów dołożę jeszcze znakomitą grę aktorską, dobry scenariusz i na tym chyba poprzestanę. Film bardzo dobry, ale jak już wspomnialem wcześniej, pozostawia niedosyt. 8/10
Mam dokładnie takie same odczucia:
1. bardzo przygnębiający
2. b.dobre zdjęcia
3. muzyka jest dobra, ale nie pasuje do filmu
4. najgorsze jest to, że wychodząc z kina czujesz sie bardzo przygnębiony, a nie wiesz dlaczego... Film nie przekazuje żadnego przesłania. Długo zastawiać by się można "co poeta miał na myśli"
5. Jak na polską produkcję jest b.dobry, ale wiele brakuje mu do takich dzieł jak: "Powrót", "Pan od muzyki", "Męska sprawa", czy "Sommersturm"
We mnie wywołał trochę odmienne odczucia. Nie przygnębił, lecz wzruszył. Piękny film, całkowicie mnie zauroczył; idealnie skomponowany: zdjęcia, muzyka - to są elementy, do których się nie mogę przyczepić. I oczywiście świetny mały aktor. To są same perełki tego uroczego filmu.
Miałam takie same odczucia w trakcie oglądania tego filmu.
Chociaż często uśmiech mieszał się ze smutkiem. Bo były momenty bardzo ciepłe, urocze i momenty bardzo przejmujące.
przecież Pan od muzyki to taki gniot że przepraszam, banał jakich mało a Ty go jednym tchem z Powrotem wyklepujesz, a co do "co poeta mial na mysli" to już chyba bez komentarza zostawię, niedosyt to powinna mieć czaszka komórek mózgowych, rewelacyjne kino. pozdrawiam i proponuję najpierw myśleć a potem pisać, peace.
Film wzruszajacy, dosc smutny, aczkolwiek prawdziwy. Niezle zdjecia, gra aktorow rowniez - zwlaszcza Edyty Jungowskiej. Nie podobalo mi sie tylko samo rozwiazanie akcji. Ale jak na polskie realia bardzo dobry obraz. Polecam.
zgadzam sie i ja - coś nie gra, film jest tak pocieszny, ze zapomina się o czym właściwie jest.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
